Wraz z rosnącą długością życia w Polsce, coraz częściej pojawiają się choroby podeszłego wieku. Jedną z nich jest choroba Alzheimera, która objawia się zaburzeniem pamięci oraz obniżeniem ogólnej aktywności psychicznej u pacjenta. Osoby chore na Alzheimera mają problem z zapamiętaniem najprostszych informacji i stale zadają te same pytania.

Alzheimer jest chorobą postępującą, co oznacza, że szybkie zdiagnozowanie problemu i podjęcie odpowiedniej terapii pozwala w znaczącym stopniu spowolnić rozwój choroby. Leczenie choroby Alzheimera, tak samo jak leczenie padaczki odgrywa kluczową rolę – im szybciej zostanie wdrożone, tym są większe szanse na spowolnienie wystąpienia zaawansowanych objawów. Stąd też zarówno osoby starsze, jak i bliscy z jej otoczenia powinni zwracać uwagę na ich stan zdrowia i reagować w odpowiednim czasie – nawet jeśli diagnoza miałaby nie potwierdzić obaw.

 

Co wpływa na powstanie choroby?

Pomimo, iż choroba Alzheimera dotyka coraz większy odsetek osób, nie określono przyczyn jej powstania. Wśród wielu spekulacji wymienia się czynniki, które mogą mieć wpływ na jej rozwój. Należą do nich:

  • wiek powyżej 65 lat,
  • przebyte urazy głowy,
  • nadciśnienie tętnicze,
  • cukrzyca,
  • zakażenie wirusem opryszczki,
  • niski stopień edukacji,
  • uwarunkowania genetyczne,
  • podwyższony poziom cholesterolu LDL.

Osoby znajdujące się w kręgu ryzyka powinny zwracać większą uwagę na występujące oznaki, nie tylko te związane z pamięcią. Nie należy ich bagatelizować, a w przypadku obaw – koniecznie umówić się na spotkanie ze specjalistą neurolog Małgorzatą Dąbrowską z Łodzi.